Pozdrawiam Was. Będę musiała rozstać się z panią ogrodniczką. Jej opieka nad ogrodem to fikcja.Z róż pozostały patyki.A dla Pani Gosi jest albo za gorąco , albo za mokro do oprysków, nie mówiąc już o pielęgnacji pozostałych roślin. Ania jest super zadowolona z nowego przedszkola. Może powinniście pomyśleć również o Filipku.LK
Pozdrawiam Was.
OdpowiedzUsuńBędę musiała rozstać się z panią ogrodniczką. Jej opieka nad ogrodem to fikcja.Z róż pozostały patyki.A dla Pani Gosi jest albo za gorąco , albo za mokro do oprysków, nie mówiąc już o pielęgnacji pozostałych roślin.
Ania jest super zadowolona z nowego przedszkola.
Może powinniście pomyśleć również o Filipku.LK
Filip naprawde wszedl az po kokosy? ;)
OdpowiedzUsuńwidzę że spaliście w tym samym domku tylko go pomalowali na niebiesko :) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuń